Mokro dziś w lesie było po ostatnich ulewach. No, bajoro. Ale tablice leśne jednak nie kłamią. Dosłownie z 200 metrów od tej tablicy zza krzaczora rudy łeb wygląda i się gapi na mnie., Zanim sięgnąłem po aparat dał nura w gąszcz. Normalka. Sa takie okulary z aparatem co robi fotki na głos (np. na PSTRYK!). Sie by przydał. Tylko to drogie rzeczy są.
A przedzierałem się i przez dżunglę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz