środa, 4 stycznia 2023

Rwa kulszowa

 Już miesiąc siedzę w domu z powodu tej rwy kulszowej. Strasznie wolno to przechodzi, jeszcze pewnie posiedzę ..... z drugi miesiąc😀. Ledwo wytrzymuje ten bezruch. No i ból. Koszmarna przypadłość. Ale za to zaplanowałem sobie trzy nowe wycieczki - po tych gwiazdkach (bo niebieskie linie to tam gdzie już byłem😁). Dwie  po zachodnim skraju Puszczy Kampinoskiej w okolicach Sochaczewa, Teresina no i na północy Leoncina - koło  Wisły i jedną z miejscowości Mrozy i Jeruzal (tam gdzie kręcili  'Ranczo' - byłam tam już) przez okolice Mińska Mazowieckiego do Sulejówka -  wszystko lasami😀. Może jak będzie dzień dłuższy (bo to fura kilosów) no i wyzdrowieję to sie uda pojechać ✋

I druga - Mrozy - Sulejówek.




Anin Międzylesie Radość Miedzeszyn.

  Dzień jak co dzień. Ale tu mnie nie było jeszcze. Choć po tym Parku Mazowieckim Krajobrazowym zrobiłem ok 30 tys. km.