Bocian mnie wystraszył, nagle pojawił mi się nad głową, zaczął strasznie klekotać i skrył się w gnieździe... W tej wiosce co się super nazywa.. A na łąkach zero bocianów. A jechałem 45 minut i żywego ducha i żywego auta na tych szoskach.
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
środa, 22 czerwca 2022
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mosty Kalińskie
Trochę wietrzny poniedziałkowy poranek, ale ładnie. Rezerwat Mosty Kalińskie koło Ossowa, Okuniewa.... Sporo fotek bo bardzo tam ładnie. A ...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz