A taką se małą rundkę (42 kiloski only, jak na mnie to mało) walnąłem dziś z Otwocka do Kabat. Gorąc był. Bardzo miła pani kierowniczka na promie W Gassach. :)
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
niedziela, 19 czerwca 2022
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O dziwo sucho
Nie wyrabiałem już. Pojechałem z rańca do lasu. Po zimie wspomnienie. A było i zdiwko bo wyjątkowo sucho było po tych deszczach. Myślałem,...
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich lat (a jeżdżę 28 😉 - w sumie ok. 340 tys. km. po Mazowszu. A mam od 20 lat dwie endoprot...



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz