5 Dzień Świąt. Bo dla mnie cały rok są święta 😀 Nowy tydzień, ale jeszcze stary rok. Jak prawie codziennie po leśnych fajnych zadupiach. Czasem ciut ślisko było, ale tylko ciut. 😀
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
poniedziałek, 29 grudnia 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Po zadupiach
5 Dzień Świąt. Bo dla mnie cały rok są święta 😀 Nowy tydzień, ale jeszcze stary rok. Jak prawie codziennie po leśnych fajnych zadupiach. C...
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich lat (a jeżdżę 28 😉 - w sumie ok. 350 tys. km. po Mazowszu. A mam od 20 lat dwie endoprot...

















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz