Znowu ślipiłem nad mapami. No i znalazłem dróżkę koło Okuniewa co na pewno nie byłem. No to pojechałem. I więcej tam nie pojadę 😀 Piach po kolana. Się nałaziłem 0,5 km/h 😀 A rzeczka Długa, czyli Żąza to teraz stojące błoto....
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
piątek, 8 sierpnia 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zadupia
Podobne zadupia co wczoraj. Chciałem sprawdzić jeszcze jedną dróżkę. Ale jak pojechałem to jednak sobie przypomniałem, że byłem tam parę ra...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz