Pokręciłem się z braku pomysłów koło linii kolejowej w stronę Tłuszcza. Nie mogłem nie zahaczyć o Kacze Doły. Co mi sie różnie (nazwa) z wiadomych względów kojarzą 😀 A i znowu trochę wiało....
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
poniedziałek, 7 kwietnia 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Leje
Leje od rana to dałem se spokój. Ale raczej nie z powodu deszczu tylko błota 😀 bo rowerek mam po totalnym serwisie i jest czyściutki 😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz