czwartek, 7 lipca 2022

Spora pętla w Kampinosie.

 Piękna zachodnia Puszcza. Ale PIERWSZY raz spotkałem mały syf. Wywalone opony . Zatkało mnie. Bo Puszcza jest dobrze utrzymana. A opony już zarosły - muszą dawno leżeć. Dałem znać do dyrekcji Kampinosu z dokładną lokalizacją GPS tego miejsca. Mam podejrzenia z której wiochy jest ten wandal.  Nie doczekałem się odpowiedzi - do dziś, 15-tego.


















Droga kompletnie zalana. Ale znam cwane obejście przez krzaczory.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wypadek

 Ale  se pojeździłem dziś. Stałem na bulwarach nad Wisłą.  No i  jakaś ciężarówka z zieleni miejskiej, czy coś,  cofała się 'bezgłośnie...