Ale smętnie i syf na mieście. Mieszkam w samym sercu Warszawy. Dokładnie w "środku ciężkości". A nie byłem "na mieście" dawno. Zwykle spadam do lasów. A dziś chciałem się rozejrzeć trochę. Plac Powstańców już parę lat roz...lony. Poza tym nic ciekawego 😀 A i padało trochę.
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
wtorek, 25 listopada 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Znowu syf
Ale smętnie i syf na mieście. Mieszkam w samym sercu Warszawy. Dokładnie w "środku ciężkości". A nie byłem "na mieście...
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich lat (a jeżdżę 28 😉 - w sumie ok. 340 tys. km. po Mazowszu. A mam od 20 lat dwie endoprot...







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz