Pokręciłem się po zadupiach Utarty. A wbrew pozorom ta kręcioła to sporo kilometrów 😀 Fajne dzikie miejscówki, stare tory kolejki, rura zygzakowata w lesie itd.... A to wszystko to Warszawa 😀 A pod moim balkonem na 1 piętrze, na Powiślu przy Wisłostradzie, jak wróciłem to teraz czołgi jadą 😀 Dobrze ze skoro świt pojechałem bo gorąc teraz i tłumy ludzi pod domem mam . No i te czołgi 😀
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
piątek, 15 sierpnia 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zadupia
Podobne zadupia co wczoraj. Chciałem sprawdzić jeszcze jedną dróżkę. Ale jak pojechałem to jednak sobie przypomniałem, że byłem tam parę ra...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz