No..., jak na Ukrainie. Dzikie Pola - Sicz Zaporoska. Jak tam tyz piknie 😀. Zawsze się zachwycam. W okolicy Narwi. Praktycznie nie ma dróg żadnych. No, są niby, ale.... to dużo powiedziane, że to drogi. Spory teren stepów. Wyglądają super. Pusto, dziko, olbrzymie przestrzenie. (Chyba ducha Chmielnickiego widziałem- co go Skrzetuski wyratował od sług Czaplińskiego - albo ducha Tuhaj Beja). Są i wilki. Widziałem ślady, tzn. ofiary... Ale nie fotografowałem. Widok taki sobie. Pięknie tam o każdej porze roku. Byłem wiele razy o każdej 😀
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
wtorek, 10 czerwca 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zadupia
Podobne zadupia co wczoraj. Chciałem sprawdzić jeszcze jedną dróżkę. Ale jak pojechałem to jednak sobie przypomniałem, że byłem tam parę ra...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz