Ale se pojeździłem dziś. Stałem na bulwarach nad Wisłą. No i jakaś ciężarówka z zieleni miejskiej, czy coś, cofała się 'bezgłośnie'. Ja byłem tyłem. Taki efekt. Mogła mnie rozjechać na placek. Miałem fart.... No, ale kółeczko do wymiany. Kto by się spodziewał ...
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
piątek, 20 grudnia 2024
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wypadek
Ale se pojeździłem dziś. Stałem na bulwarach nad Wisłą. No i jakaś ciężarówka z zieleni miejskiej, czy coś, cofała się 'bezgłośnie...
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich dwóch lat (a jeżdżę 25 😉) To naprawdę sporo kilometrów, grube, grube tysiące. Widać to dokła...
-
Ciut chłodno był rano. Za Otwockiem i Karczewem. Żywego ducha oczywiście :) . Jak zawsze z resztą 3 grudnia ma tych pięknych "zadu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz