Byłem na wyborach, a potem nomen omen w Kaczych Dołach. Za ładnie jak na nazwę w tym kontekście. Choć kaczuszki w ogóle to git ptaszki.
To naprawdę były Kacze Doły😀
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
A pobłąkałem się trochę z nudów w okolicach Sulejówka Miłosnej. Ale lubię tę miejscowość....😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz