No..., jak na Ukrainie. "Dzikie Pola". Praktycznie nie ma dróg żadnych. No, są, ale.... to dużo powiedziane, że to drogi. Spory teren stepów. Wyglądają super. Pusto, dziko, olbrzymie przestrzenie.... (Chyba ducha Chmielnickiego widziałem). Są wilki. Widziałem ślady, tzn. ofiary... Ale nie fotografowałem... Widok taki sobie.... Pięknie tam o każdej porze roku

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz