No to większość ciekawszych tras obejrzałem, dziś ostatnia. Grubo ponad 1000 kilosów w sumie. Między Garwolinem a Otwockiem itd... też przez Wisłę promem i przez Konstancin do Kabat (ale to dental), Na jednej mapie nie da rady bo gugiel przyjmuje tylko 10 warstw. 👨
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. A tu malutkie "ciut" tras szczegółowo :) http://kasprzycki.eu/Trasy/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rozruch
A taki poniedziałkowy rozruch. Cicho i spokojnie w lesie było. Trochę chłodno, ale bez przesady. Czapki nie założyłem a i rękawiczki miałe...
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich lat (a jeżdżę 28 😉 - w sumie ok. 340 tys. km. po Mazowszu. A mam od 20 lat dwie endoprot...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz