Zbigniew Kasprzycki-OlaBloga
Ale znalazłem miejsce pełne suchych liści jak na początku grudnia. Zadziwiające. Zero wiosny. Jakiś mikroklimat w tym miejscu. I jest prawdziwy Grób Nieznanego Żołnierza. Ten to jest dopiero. W głuszy.
autor: Zbykas @ 18:37
<< Strona główna
Wyświetl mój pełny profil
SubskrybujPosty [Atom]
<< Strona główna