poniedziałek, 1 listopada 2021

Pięęęęęknie.

Wczoraj i przedwczoraj brodziłem po osie rowerka w liściach (można się nadziać na gałąź, bo nie widać i oczywiście sie nadziałem ze dwa razy). A dziś proszę bardzo (no przewaga iglastych drzewek).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Takie tam

 Taka tam włóczęga. 45 km. Mrozu i śniegu jeszcze nie było 😀 A i prawie bezwietrznie, zwłaszcza w lesie.