Wiosny, co ciekawe, nie spotkałem. Tylko remont był lesie. Dzięcioli naparzali jak opętani. Z resztą one okrągły rok kują france. Ciekawe jak często wiertła, czyli dzioby wymieniają w Castoramie. Oszaleć można. Jeszcze te dziadówy kukułki się niedługo zaczną. I one tak razem... Wot chuligany. No i co za porządki poza tym w tym lesie. Na środku drogi se leży zaparkowane.....Nijak było objechać. Burdel, po prostu, burdel.... Gdzie policja? Dzik aspirant pewnie zadupcony gdzieś leży w krzakach po sobocie...
Zbigniew Kasprzycki - wyprawy rowerowe, głównie po lasach mazowieckich ale i po zakamarkach Warszawy. Jeśli ktoś chciałby trasę (plik .GPX) konkretnej wycieczki to proszę pisać na zbigniew@kasprzycki.eu
niedziela, 13 marca 2022
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ugory leśne
Ale natrafiłem na ugory leśne. Tylko wilki tam urzędują.
-
A oto tylko niektóre z moich map. Z ostatnich 2 lat (a jeżdżę 25 😉) To naprawdę sporo kilometrów, grube tysiące. Widać to dokładnie na map...
-
Z Piaseczna do Grójca i z powrotem. Przez Tarczyn. Lasami i wzdłuż wąskotorówki. Ona też wozi turystów w weekendy w lecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz